Order Of Destiny

Mimo przegranej musze powiedzieć że niebyło tak źle, wiem że posypią się na mnie za to gromy ale to już mój problem:P. Z całą pewnością moge powiedzieć że druga mapa była kompletną porażką lecz także moge dodać iż zaskoczyła mnie dziwna "przewidywalność" naszych posunięć w niektórych momentach ale to już oddam wam do oceny... . Wracając do sparingu, trochę za bardzo spięci byliśmy, próbowałem rozluźnić sytułacje ale na drugiej mapie to była ciągła kłótnia w której tylko przekrzykiwaliście się o winie reszty zespołu, a tak naprawde każdy "dał dupy" i niewyłączam z tego siebie bo często byłem na końcu tabeli. Pierwsza tura czyli mapa de_tuscan na początku szło ładnie wygrywaliśmy 7:1, tura skończyła się wynikiem 7:5.
Możliwe że dlatego 4 rundy pod rząd tak dostaliśmy bo obsada bombside-ów była taka sama, możliwe że pomogłoby gdybyśmy robili wymiany obsad miedzy bombside-ami to powinno nieco zdezorientować przeciwników i zburzyć ich opracowany plan wejścia który by podziałał przy poprzedniej obsadzie.
Jaki drugi problem w tym meczu było spęcie niektórzy zbyt serio brali ten mecz to był tylko spar FF a nie jakiś ważny mecz więcej luzu zabrakło okrzyku

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaa

przypomnijcie sobie mój pierwszy mecz pod sztandarem O.of.D mimo że pół sparu sobie jaja robiliśmy i ciągle ktoś wyskakiwał z jakimś tesktem to wygrywaliśmy, a wrecz robiliśmy pogrom.
Niki mam do Ciebie prośbę wiem że się bardzo poirytowałeś brakiem zgrania i ogólnym nieładem ale troche ostudź nerwy, to samo tyczy się reszty zamiast myśleć co zrobić dalej wrzeszczeliście a "a ja zrobiłem to, a wy zlamiliście..." krótka riposta opanujcie nerwy jak niebardzo możecie znajdźcie se kobiete, dziwke albo zostaje wam rąsia-rąsialiński...
Potraktujcie lekko ten artykuł niejest po to by was obrazić lub zrobić wam na złość, wyciągnijcie z niego nauke
Pozdrawiam Admin